Kilka słów na temat problemu, który od zawsze pojawia się w rozmowach na temat planowanej operacji rękawowego zmniejszenia żołądka.
Powtarza się pytanie: „czy będę miała po schudnięciu zwisający fałd brzucha?”
Wiele osób kwalifikujących się do zabiegu bariatrycznego obawia się tej deformacji. Mam nawet wrażenie, że niekiedy jest to powód rezygnacji z operacji.

Mechanizm zmian jest prosty. W miarę tycia skóra rozciąga się, aby dostosować się do wzrastającej objętości ciała (ilości tłuszczu). Gdy waga spada stopniowo, istnieje duże prawdopodobieństwo, że skóra skurczy się z powrotem. Niestety, gdy masa ciała zmniejsza się szybko – elastyczność skóry jest za mała. W podbrzuszu powstaje fałd skórno-tłuszczowy na brzuchu, rzadziej fałdy na udach, czy ramionach.
Od czego zależy obecności i wielkość fałdu brzusznego:
1. stopień otyłości – im więcej tłuszczu, tym większe zmiany w miarę odchudzania
2. lokalizacja tłuszczu – fałd powstanie głównie u osób z otyłością brzuszną; zanikanie tłuszczu na udach i pośladkach takich zmian nie powoduje
3. elastyczność tkanek – jest bardzo różna; wpływają na nią geny, zmniejsza się wraz z wiekiem, ekspozycją na słońce i paleniem tytoniu
4. trwałe deformacje ściany brzucha przed zabiegiem bariatrycznym (rozstępy, blizny) – pogarszają wygląd.
Bardziej skomplikowana i dający lepszy efekt jest plastyka brzucha (abdominoplastyka; schemat po lewej), podczas której usuwany jest fałd skórno-tłuszczowy oraz napinane (zszywane ze sobą) mięśnie przedniej ściany brzucha. Cięcie operacyjne jest poziome, nad spojeniem łonowym między kolcami biodrowymi. Zabieg ma wytworzyć płaską ścianę brzucha z prawidłowo położonym pępkiem. Na schemacie podane są pewne szczegóły operacyjne: zakres wycięcia fałdu skórno-tłuszczowego, zakres wycięcia skóry wokół pępka, co jest niezbędne do jego przemieszczenia w nowe miejsce, odsunięte mięśnie proste brzucha (muszą być zeszyte ze sobą w celu odtworzenia płaskiej ściany brzucha). W niektórych przypadkach do modelowania tułowia wykorzystywana jest dodatkowo liposukcja (odsysanie tłuszczu).
Wniosek: nie ma się czego obawiać; usuwanie fałdu brzusznego rzadko jest potrzebne, jeszcze rzadziej konieczne! Osoby, które wykonały plastykę brzucha, traktuję to zwykle jako „przypieczętowanie” SUKCESU w leczeniu otyłości, ostateczne pokonanie „wroga”; swoistą „wisienkę na torcie”.
W nielicznych oddziałach chirurgii ogólnej plastyka brzucha po operacji bariatrycznej jest wykonywana na koszt NFZ.